piątek, 12 kwietnia 2013


ZAWIESZAM!

Spokojnie, wiem jak "groźnie" to brzmi, ale bez obaw. To nie jest tak, że zawieszam i nie wiem czy wrócę do tego opowiadania, czy że wrócę do niego za pół roku. NIC-Z-TYCH-RZECZY!
Potrzebuję po prostu przerwy. Jeśli jej nie zrobię to spieprzę to opowiadanie. Chcę spokojnie, bez nacisku poczekać na ten moment, kiedy najdzie mnie myśl "Kurczę, muszę napisać rozdział na blogu, bo ten pomysł nie daje mi spokoju!"
To nie jest też tak, że kompletnie nie mam pojęcia co będzie się dziać dalej. Wręcz przeciwnie, mam masę pomysłów, brakuję mi po prostu natchnienia na pisanie tego. Mam nadzieję, że rozumiecie.
Bardzo mi zależy, żebyście mnie zrozumiały i uszanowały moją decyzję. Potrzebuję przerwy 2-4 (maks.) miesięcznej, ale to wyjdzie na dobre nam wszystkim! Ja znów poczuję tą "wenę" do tego opowiadania, a wy będziecie mogli przeczytać dużo lepsze rozdziały.
Teraz, szczerze mówiąc, męczę się pisząc to opowiadanie. Piszę - bo muszę, bo chcecie. I właśnie przed tym tak się bronię. Nie chcę tego. Nie chcę aby pisanie stało się moim obowiązkiem. To jest moje hobby, moja pasja, to co kocham robić w wolnym czasie, NIE OBOWIĄZEK.
Wiecie co chcę wam obiecać? Że niedługo wrócę. Wrócę ze zdwojoną siłą. Chciałabym tylko, żebyście obiecali mi jedno, że będziecie czekać i raz na 2-3 tygodnie zajrzycie tutaj, sprawdzając czy czegoś nie dodałam. Proszę was o to, bo bez was nie ma mnie. I taka jest prawda. Dla kogo wtedy bym pisała? Boże, piszę jak jakiś fejm do swoich fanów haha ;p 
Proszę was tylko o to, żebyście nie zapomnieli o Miley i Justinie.




A po tym filmiku, chyba nie dam wam zapomnieć! :D





To taka krótka zapowiedź tego, co czeka was jeszcze w tym opowiadaniu. Warto czekać? Mam nadzieję<3

+Za wszelkie błędy w filmiku przepraszam, ale mogłam się "machnąć".

Przepraszam za to, że tak postępuję, ale wierzcie mi - to najlepsze rozwiązanie.
Pamiętajcie, że strasznie was kocham i gdybym mogła to każda z was bym wyściskała. Wszystkie miłe słowa cholernie podnoszą mnie na duchu, kiedy mam doła. Dziękuję<3


+

Dopiero teraz spojrzałam na licznik wyświetleń w przeglądzie bloga...i zauważyłam..że...łączna liczba wyświetleń wczoraj (jeden jedyny dzień) to prawie 1400..rozumiecie to? 1400 wyświetleń bloga w JEDEN DZIEŃ. kihsduedflhnfgjnsrfiherfjbj <3 Dla mnie osobiście to jest niesamowity sukces! Tak cholernie was kocham! Czemu nie mogą was wszystkich przytulić???! <333

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz